„Hackpokalipsa” dla biznesu

Cyberprzestępczość generuje w firmach ogromne straty

Jak szacuje Światowe Forum Ekonomiczne w 2016 roku były to 3 biliony dolarów. Od 2021 ma być to już 6 bilionów rocznie, podał jeden z amerykańskich ośrodków analityczno-badawczych. 

Poziom strat, jakie powodują cyberprzestępcy podnosi się w ostatnich latach niezwykle szybko. Jeszcze kilka lat temu szacowano je na 400 miliardów dolarów obecnie kwota ta zwiększyła się wielokrotnie. Najbardziej narażone na działania hakerów są firmy ze Stanów Zjednoczonych, Chin czy Niemiec jednak problem ten dotyka również innych krajów, w tym Polski – tłumaczy Sebastian Małycha, prezes Mediarecovery.

1 500 000 nowych miejsc pracy dla specjalistów bezpieczeństwa

Obecnie co roku pojawia się na całym świecie milion nowych stanowisk pracy dla specjalistów bezpieczeństwa IT. Z uwagi na rozwój cyberprzestępczości, jak szacują eksperci, już za 2 lata będzie półtora miliona wakatów w skali całego globu.

Doskonale widać to w Polsce – mówi prezes Mediarecovery. Duża konkurencja pomiędzy pracodawcami powoduje, że w tym obszarze jest to prawdziwy rynek pracownika. Rodzi to pewne problemy w trakcie rekrutacji, szczególnie jeśli chce się zatrudnić najlepszych specjalistów – dodaje Sebastian Małycha.

Brexit szansą na podniesie bezpieczeństwa polskich firm

Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej już powoduje zwiększoną liczbą powrotów z emigracji. Im bliżej będzie ostatecznej daty tym więcej wracających. Wśród nich znajdą się z pewnością wysokokwalifikowani specjaliści.

Wniosą do polskiego biznesu zachodnie standardy, nie tylko pracy ale również technologie i sposoby na zapewnienie wyższego poziomu bezpieczeństwa – uważa prezes Mediarecovery. Na Zachodzie bezpieczeństwo to coraz częściej zachowanie ciągłości prowadzonego biznesu, analizy, szacowanie ryzyka, zgodność z wymogami prawa, a nie tylko tradycyjne systemy komputerowe.

Dziś bezpieczeństwo firmy to coś więcej niż dział IT

Starty generowane przez cyberprzestępców wymusiły na biznesie stworzenie zupełnie nowego podejścia do bezpieczeństwa. Coś co pozwoli chronić firmę, jako całość, a nie jak do tej pory dane czy komputery poszczególnych pracowników.

Całościowe podejście do bezpieczeństwa dało efekt w postaci GRC, czyli systemów Governance, Risk, Compliance – wyjaśnia Sebastian Małycha. Jest to swego rodzaju „parasol”, który przykrywa wszystkie procesy biznesowe, maszyny produkcyjne , komputery, sieci, a nawet fizyczny dostęp do pomieszczeń w jednym systemie. GRC pozwala zarządzać bezpieczeństwem, jak każdy innym obszarem prowadzonego biznesu, co szczególnie interesuje, większe i bardziej dojrzałe firmy – dodaje prezes Mediarecovery.

Bilion dolarów na bezpieczeństwo

Firmy starają się przeciwdziałać zagrożeniu ze strony cyberprzestępców dla prowadzonych przez siebie biznesów nie tylko poprzez zatrudnianie specjalistów. Inwestycje w bezpieczeństwo do 2021 roku sięgną astronomicznej kwoty jednego biliona dolarów.

Żaden przedsiębiorca nie wyda swoich pieniędzy bez przyczyny, ogromne środki finansowe przeznaczane na zapewnienie wyższego poziomu bezpieczeństwa najlepiej obrazują, jak poważnym ryzykiem biznesowym, jest rozwijająca się cyberprzestępczość – podsumowuje Sebastian Małycha.

Źródło danych: Raport autorstwa amerykańskiego ośrodka analityczno-badawczego Cybersecurity Ventures pt. „Hackerpocalypse: A cybercrime revelation”.